Pogoda sprzyjała, a wokół kręciło się mnóstwo "majówkowiczów" :D
Nabraliśmy energii na kolejne śluby :D




Piotrkowi już od dawna śniły się gałkowe lody...zatem ciężko było go odciągnąć od lodziarni ;)
Ehh...nasze pierwsze lody gałkowe w tym roku ;) Pychotka... :P


P.S Testowaliśmy też nowy sprzęt ;) Może by tak zmienić? :D


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz